Bardzo poszukiwany człowiek. [Książka mówiona]
Tyt. oryg.: "Most wanted man, ".
W Hamburgu pojawia się przez "zieloną granicę" wychudzony i zmaltretowany młody muzułmanin Issa. Jest byłym pensjonariuszem więzień rosyjskich i tureckich, synem pułkownika Armii Czerwonej, Karpowa, i porwanej przez niego Czeczenki, zabitej po urodzeniu przez krewnych za "zhańbienie rodu".Znajduje schronienie u Leili, tureckiej wdowy mieszkającej na stałe w Niemczech, i jej syna, boksera Melika. Jego gospodarze sprowadzają do niego
młodą i piękną panią adwokat z dobroczynnej agencji zajmującej się legalnymi i nielegalnymi imigrantami, Annabel Richter.Przyjazd Issy natychmiast budzi zainteresowanie i niepokój - najpierw nowej jednostki kontrwywiadu niemieckiego, kierowanej przez sprawnego idealistę i weterana Zimnej Wojny Gunthera Bachmanna, oraz niemal równocześnie wywiadu brytyjskiego. I jedna, i druga instytucja oczywiście podejrzewa Issę o knucie straszliwych, terrorystycznych planów.
Zobacz pełny opisOdpowiedzialność: | John Le Carré ; [z jęz. ang. przeł. Jan Rybicki]. |
Hasła: | Dokumenty dźwiękowe Książki mówione Powieść angielska - 21 w. |
Adres wydawniczy: | Katowice : Wydawnictwo Sonia Draga, cop. 2014. |
Nośnik: | 1 płyta (CD) (15 godz.) : |
Uwagi: | Tyt. oryg.: "A most wanted man" 2008. Na książce pseud. aut., nazwa: David Cornwell. |
Wykonawcy: | Czyta Wiktor Zborowski. |
Wymagania systemowe: | Nagranie w formacie mp3. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)
8949
Posty: 24
Wysłany: 2016-03-25 13:27:56
czytając / słuchając tej książki nie raz zastanowisz się czy ja też umiał(a)bym nie dać się prowadzić stereotypom... zwłaszcza dzisiaj kiedy islamizacja i terroryzm tak często wymieniane są tuż obok siebie a czasem i zamiennie...
Warto przeczytać, warto posłuchać, ale głównie z powodu wymionego wyżej.
Niestety fabuła jest słabo skomponowana. Książka wciąga tylko momentami - jak dla mnie to przeciętna "dostateczny", i wg mnie nie zasługuje na takie pochwały jakie można było poczytać na okładce...
Na szczęśćie Wiktor Zborowksi, który wg mnie nie powinien czytać książek nie jest tu aż taki zły... Mimo że ma bardzo niski tembr głosu, to nagranie jest przyzwoite, i nawet w samochodzie nie jest bardzo trudne do słuchania.
Marek_Stawicki@poczta.onet.pl