Góralskie jadło na co dzień i od święta

Autor: Czubernatowa, Wanda

Ksiądz Tischner powiedział kiedyś o Wandzie Czubernatowej: "tyś najlepso kucharka pośród poetek!" Może dlatego, że w moich rondelkach, często brudnych za uszami, wciąż smażyły się wierszyki? A może sobie ze mnie dworował dobrotliwie? I dodawał: - Nie przejmuj się, kozdy Boga kwoli tym co umiy. I nie kwol sie copokwila, za rada widzs gotówać! Wielgo mi śtuka uwarzyć bryje! O, Józuś! Wielgo

śtuka. I o tym też napiszę w dalszych linijeczkach. I o tym, że lubienie przeradza się w nienawiść szczerą, kiedy nastaje taki dzień, w którym ci się wszystko przypala, ścina, zwarza, ogórki kiszone miękkie, pomidory przypleśniałe, kocica podstępnie pożarła wędlinkę z kanapek, a najpiękniejszy w życiu biszkopt oklapnął w prodiżu, bo wyłączyli prąd.

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)